Napisane przez: Mononoke | 16 lipca, 2013

Leśny Park Niespodzianek


Owe cudo znajduje się w Ustroniu i powiem szczerze, że kompletnie o jego istnieniu nie wiedziałam. Zastanawiam się, czemu polskie obiekty turystyczne są tak mało rozreklamowane, podczas gdy co drugi Polak wie, że Tropical Island znajduje się pod Berlinem, a Tatralandia na Słowacji. Każdy mniej więcej orientuje się, co zwiedzić za granicą, mało kto ma szansę poznać polskie zakątki, nie raz znacznie bardziej pomysłowe od tych zagranicznych.

Jak tylko zobaczyłam szyld, zaczęłam zastanawiać się, co takiego może być ciekawego w parku, który jest lasem -_-‚. Nazwa dość dziwna, aczkolwiek rzeczywiście na niespodziankach się nie zawiodłam! Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Jest tam masa zwierzaków, niektóre nawet chodzą wolno i kompletnie nie boją się ludzi. Takie mini zoo, z tymże sarnę można spotkać wyłożoną kulturalnie na kafelkach w łazience.

Oczywiście zwierzęta nie są jedyną atrakcją, bo też nie byłyby znowuż, aż taką niespodzianką. Kolejną atrakcją są ptaki, oraz organizowane pokazy, z nimi w roli głównej. Niektóre są zamknięte, jak sowy.

Jednakże inne, te które biorą udział w pokazach, mają jedynie uwiązaną nóżkę do swojego domku i chadzają sobie, jak psy. Ponieważ miałam okazję uczestniczyć w takowym pokazie, dało się zauważyć, że ptaki aż się rwą, by je wybrać. Biją się i piszczą. A jaki raban robią, gdy się je pominie! To było naprawdę urocze :).

Pokaz zaczynał się opowieścią trenera? instruktora?, o życiu ptasich drapieżników, sposobach polowania, charakterze. Po czy następowała prezentacja. Ptaki pikowały w powietrzu, aż w końcu chwytały podrzuconą im zdobycz. Niekoniecznie właściwą, bo orzeł np. zabrał jednemu z widzów kurtkę, którą ten sobie odłożył na ławkę. Szarpali się dłuższą chwilę, bo ptaszek nie powiem, był całkiem silny, ale na szczęście nikomu nic się nie stało, zaś poszkodowany wykazał się dużą dawką poczucia humoru, mimo porwanego ubrania. Każdy ptak oczywiście wracał, a niektóre nawet tak się wycwaniły, że podstępem zabierały jedzenie, nim wystartowały.

Oprócz żywych zwierząt były też ścieżki edukacyjne. Sztuczne dinozaury, statuetki, ale i mechaniczne bajki dla dzieci. Wrzucało się tam trochę grosza i można było usadzić dziecko przed lalkowym teatrzykiem, w którym wszystkie elementy się poruszały, śpiewały i opowiadały daną historię.

Do ścieżki edukacyjnej należały również tablice informacyjne i domek z wypchanymi zwierzętami, jak i przeróżnymi robakami. Więc, jak ktoś chce, może się naprawdę wiele rzeczy nauczyć.

Na placu widnieją także dość ciekawe huśtawki. Otóż zapięcia są jak na karuzelach w wesołych miasteczkach, natomiast bujać się można jedynie ciągnąć przymocowaną do huśtawki linkę. Wymaga to nieco wysiłku, ale w końcu coś nowego!

Bardzo polecam odwiedziny. Bilety w przystępnych cenach, a bardzo sympatycznie można spędzić czas. Poza tym park co rusz to ulepszano i były naprawdę śmiałe plany na ulepszenie i poszerzenie oferty. Ja byłam tam w 2009 roku, także zapewne jest tam teraz znacznie ciekawiej ;).


Odpowiedzi

  1. Wiesz uwielbiam filmiki z zwierzetami. Sam tez przepadam za nimi. A moim faworytem jest ten bialoglowy orzel. Kocham tego ptaka, szkoda ze nie ma u nas zadnego parku ze zwierzyna, bo jak by byl to siedzial bym tam pewnie codziennie 🙂 piekne zwierzaczki a co do Ciebie, to wiesz jakie mam o Tobie zdanie :*


Dodaj komentarz

Kategorie